DEPRESJA U KONI

2024-03-23
DEPRESJA U KONI

DEPRESJA U KONI

Czy u koni występuje depresja? Trudno to udowodnić, bo nie mamy takiego wglądu w to, jak się koń czuje, jak u ludzi. Jednocześnie, uznano konie za obiecujący zwierzęcy model depresji, co ma jednak aż dwa drugie dna: po pierwsze oznacza, że dotychczasowe modele były nieadekwatne a po drugie, że spora część koni jest utrzymywana w warunkach generujących silne zaburzenia psychiczne.

Najpierw więc słówko o tym, czym JEST depresja – u ludzi. Depresja to grupa zaburzeń psychicznych, zespół objawów obejmujący: obniżenie nastroju, utratę zainteresowań i zdolności do radowania się (anhedonia), spowolnienie psychoruchowe (spadek energii, aktywności, męczliwość), a także: osłabienie koncentracji i uwagi, niską samoocenę, poczucie winy, pesymistyczne widzenie przyszłości, myśli i czyny samobójcze, zaburzenia snu, spadek apetytu, napady lęku. Jak widać, część objawów może występować u koni – a część nie, jak myśli samobójcze i poczucie winy. Natomiast odniesienie do konia mają takie cechy depresji, jak utrzymywanie obniżonego nastroju tygodniami i miesiącami, oraz to, że niechorobowy smutek ma źródło w uchwytnych zdarzeniach, problemach, a depresja często w traumatycznych przeżyciach.

Istnieje wiele odmian depresji. Odbicie problemów koni znajdziemy w takich rodzajach, jak: depresja anaklityczna (u niemowląt izolowanych od matek); depresja atypowa z wzrostem apetytu, tyciem, sennością, zmęczeniem; depresja depersonalizacyjna ze stanem głębokiego zobojętnienia, utratą kontaktu emocjonalnego z innymi, niezdolnością do emocji nie tylko zadowolenia, ale i smutku, żalu, złości; depresja lękowa, zdominowana przez lęk i niepokój ruchowy; depresja sezonowa, związana z niedoborem światła; depresja z zahamowaniem w której przeważa spowolnienie psychoruchowe aż do bezruchu (osłupienia).

Przyczyny. Teorie biologiczne wiążą depresję z zaburzeniem równowagi neuroprzekaźników w mózgu – serotoniny i noradrenaliny. Są też teorie wiążące depresje z nieprawidłową aktywnością pewnych rejonów mózgu, np należących do układu kary i nagrody.

Objawy depresyjne mogą być skutkiem wyuczonej bezradności - utrwalonego przekonania o niemożności osiągnięcia pożądanych celów własnego działania, braku wpływu na sytuację życiową.

Podobieństwo do ludzi z depresją u koni "wycofanych". Konie domowe okazują się dobrymi modelami depresji, bo doświadczają długotrwałego stresu, mają podobne podobne stresory (ograniczenia związane z pracą i socjalne) i podobne zachowania jak ludzie: wycofana postawa, unikanie kontaktu wzrokowego, apatia, spadek zainteresowania i reaktywności na otoczenie a silniejsze napięcie i reakcje emocjonalne w sytuacji wyzwania, niski poziom kortyzolu. [1]

Czynniki sprzyjające depresji u koni to niezaspokojenie potrzeb bytowych (ruchu, towarzystwa), uwięzienie w boksie, zmiany stajni i stada, przepracowanie, ciężka choroba, traumatyczne zdarzenia – wypadek, odejście drugiego konia, strata źrebięcia, nieprawidłowy rozwój psychiki w młodym wieku, genetyczne predyspozycje. Stresujący trening, ograniczenia interakcji z innymi końmi, ograniczenie jedzenia, mogą prowadzić do rozpaczy.

Istnieje związek między przewlekłymi stanami zapalnymi a depresją, często współistnieje ona z zapaleniem stawów, wrzodami żołądka, zapaleniem wątroby, cukrzycą. Cytokiny zapalne zwiększają aktywność przenośnika serotoniny i jest ona za szybko usuwana, co pogarsza nastrój.

JAKIE OBJAWY DEPRESYJNE WYSTĘPUJĄ U KONI?

  1. Osowiałość, charakterystyczna, apatyczna postawa "wycofanych koni" - stanie bez ruchu z nieruchomą głową i wyciągniętą szyja na tym poziomie co grzbiet. Wpatrywanie w ścianę stajni, "w nicość", brak kontaktu wzrokowego z innymi końmi lub ludźmi, martwe, smutne, spojrzenie, rzadkie mruganie. Nieruchome uszy są zwrócone do tyłu co sygnalizuje dyskomfort, ból lub stres. Zdrowy koń zainteresowany otoczeniem trzyma szyje wyżej, ma ruchliwe uszy a odpoczywając relaksuje mięśnie, odpoczywa jedną nogę, krąży uszami, opuszcza powieki i wargi, ma zaokrągloną szyję. Przeniesienie ciężaru na przód ciała może oznaczać ból ale też przypomina postawę małp w depresji i niektórych ludzi. W badaniu [1] obserwowano zachowania 59 koni pracujących w szkółce. 24 % koni wykazywało postawę "wycofaną", wyrażającą "behawioralną rozpacz", od 1 do 4 razy na pół godziny. Zbadano np, że wykazywały nieruchome spojrzenie bez ruchu oczu przez 17 do 97 sekund, a normalnie ruchy oczu występują co 15 sekund.

  2. Spadek reakcji na otoczenie, wyłączenie zmysłów. Tak jak w ludzkiej depresji, spada zainteresowania otoczeniem. Wycofane konie obojętnieją na sygnały z otoczenia w znanym środowisku, mniej reagują na dotyk (nawet na kłębie i w kroczu) i na podejście człowieka [1]. Jednocześnie, reagują bardziej emocjonalnie na nieznany obiekt, mogą być bardziej napięte nerwowo. Mniej też reagują na dźwięki. W teście nowych, nietypowych dźwięków [2], konie z postawą wycofana zwracały na nie znacznie mniejszą uwagę, tylko połowa reagowała (stawianie uszu, podnoszenie głowy) a u niewycofanych koni – 90%.

  3. Im bardziej wycofane konie tym mniejszy poziom kortyzolu – one już nie walczą i nie uciekają. Niski poziom kortyzolu jest też w PSTD i syndromie przewlekłego zmęczenia [1].

  4. Brak nadziei – pesymistyczna ocena rzeczywistości. Badano 34 konie żyjące w złych warunkach (pojedyncze boksy, ograniczone objętościowe, niedoświadczenie jeźdźcy) i 9 w bardziej naturalistycznych (życie w grupie, pasienie, jazda rekreacyjna). Nauczono je rozróżniać lokalizację wiadra: w 'dobrej' lokalizacji miało jedzenie, w 'negatywnej' nie. Potem stawiano wiadra blisko lokalizacji 'pozytywnej', blisko 'negatywnej' i w połowie drogi. Konie szkółkowe miały najwięcej problemów zdrowotnych i behawioralnych a także skłonność do pesymistycznej oceny; te z dobrych warunków do optymistycznej. [3]

  5. Stereotypia czy depresja? Dr Sebastian McBride, autor prezentacji "Recognising Clinically Depressed Horses” na konferencji Horses Inside Out w 2024 [7] zwraca uwagę, że w tych samych warunkach, część koni odpowie na stres rozwojem zachowań stereotypowych a część depresją. Okazuje się, że eksponowane na stres zwierzęta ze stereotypiami mają nadreaktywność układu dopaminowego, a z depresją – niedoczynność, wygaszenie. Konie ze stereotypiami mają różnice neurofizjologiczne w prążkowiu, części mózgu odpowiadającej za ukierunkowanie i natężenie ruchów oraz motywację, podjęcie działania, uczenie i formowanie nawyków. Poziom dopaminy wpływa na uczenie się i postępy w treningu. Stereotypie u koni biorą się z niezaspokojenia potrzeb behawioralnych – frustracji z powodu zamknięcia, izolacji, głodu i mało stymulującego środowiska, co zwykło się nazywać "nudą". Wynikają z różnych motywacji, np do ruchu – tkanie, jedzenia – gryzienie krat. Fizyczne ograniczanie stereotypii, łykawki itd same wywołują stres. Tworzenie zachowań stereotypowych można zahamować u młodych zwierząt, potem jest to trudne.

  6. Standardowy objaw depresji to‘anhedonia’ - niezdolność odczuwania przyjemności. Myszy i ludzie z depresją np gorzej rozróżniają roztwory cukru, spada zdolność do poczucia się nagrodzonym. [7]

  7. Spada ilość snu REM, aktywność, ilość ruchu w stajni. Deprywacja jest groźna jak u ludzi. Koń może mieć sen non-REM na stojąco ale potrzebuje też pewnej ilości na leżąco [7]

  8. Spadek apetytu, częste kolki i biegunka

  9. niechęć do pracy, napięcie mięśni, usztywnienie

  10. strach, napięcie i / lub agresja

  11. Unikanie innych koni, pozostawanie na uboczu stada

 

PROFILAKTYKA DEPRESJI U KONI

Lepiej zapobiegać, niż leczyć! Podstawą profilaktyki jak i leczenia zaburzeń psychiki u koni, jest zapewnienie im życia zgodnego z naturalnymi potrzebami. Koń nigdy nie będzie zdrowy w więzieniu, izolacji od innych, karmiony nieprawidłowo, pozbawiony dobroczynnego wpływu słońca i świeżego powietrza.

Podstawa więc to przynajmniej całodzienny wybieg a najlepiej chów otwarty; zapewnienie warunków do odpoczynku po pracy – jeśli koń spędza noc w boksie, to musi on być obszerny, z dobrą suchą ściółką, z możliwością kontaktu z innymi końmi ale nie z agresywnym czy nie lubianym sąsiadem. Koń potrzebuje stałego dostępu do paszy objętościowej.

Zdrowe stado: koń potrzebuje bezpośredniego kontaktu, towarzystwa, wzajemnego czyszczenia, zabaw z innymi końmi. Jednocześnie, na zamkniętej przestrzeni wybiegu trzeba mądrze dobierać stado, unikając przegęszczenia.

Prawidłowy trening i nagradzania. Brutalność, szybkie metody łamania koni, straszenie, ganianie, przemoc (np "uczenie" stania spokojnie przez wiązanie na wiele godzin, sprzęt powodujący ból) prowadzą nie tylko do agresji ale też apatii, wyłączenia, wyuczonej bezradności. Z uwagą dobieraj trenerów. Dobre metody szkolenia nie są szybkie i nie są to popisowe sztuczki, ale rozsądna praca.

Prawidłowa dbałość o zdrowie ciała. Konie pracujące z bólem zębów, potylicy, grzbietu, kulawiznami, są także kandydatami do zaburzeń psychicznych.

Profilaktyka sezonowej depresji to zwiększenie ilości czasu na wybiegu i światła w stajni.

JAK POMÓC KONIOWI Z DEPRESJĄ?

Podstawą jest zapewnienie prawidłowych dla gatunku warunków życia.

U koni znajdują też zastosowanie zioła o działaniu przeciwdepresyjnym, w tym konopie i ich CBD.

Do nietypowych metod pomocy należą muzykoterapia i wzbogacenie węchowe środowiska.

ZAPACHY A STRES I SPOKÓJ

Stres wpływa na rozpoznawanie zapachów. Rejony mózgu związane z wrażeniami węchowymi, jak nabłonek opuszki węchowej, mają receptory dla hormonów stresu (adrenalina, kortykoliberyna). Badania wskazują na osłabienie węchu przy depresji – chroniczny stres obniża percepcję węchową. Koniom może pomóc aromaterapia jak i wzbogacenie zapachowe środowiska.

Stymulacja zapachowa jako wzbogacenie środowiska [6] to rodzaj stymulacji sensorycznej. Bodźce zapachowe można prezentować koniom na kilka sposobów: skoncentrowane – na szmatce, w kubku, buteleczce, ale też rozproszone w powietrzu przez dyfuzor lub spray. Skoncentrowane pozwalają koniowi na decyzję o interakcji, od rozproszonych trudniej się odsunąć.

Zapachy biologicznie istotne to zapachy ciała i odchodów. Niosą chemiczną informację o innych koniach i drapieżnikach.

Zapach ciała. Zapach zaprzyjaźnionego konia (np na szmatce) może uspokajać, np w transporcie. Konie chętniej wchodzą do nowej stajni, jeśli mieszkały już w niej inne.

Odchody. Możliwość wąchania odchodów daje chemiczną komunikację w braku fizycznej. Stąd praca [6] rozważa ich rolę jako wzbogacenia środowiska, zaznaczając jednak, że nie mogą pochodzić od koni zestresowanych lub skonfliktowanych oraz muszą być wolne od patogenów. Stymulacja zapachowa może zwiększyć ilość normalnych zachowań gatunkowych: ogiery intensywnie badają odchody, kał samców nakrywają własnym a kał klaczy oznaczają moczem. Mocz klaczy w rui stymuluje erekcję, wspinanie i ejakulację. Jednocześnie taka stymulacja może być frustrująca, jeśli nie dochodzi faktycznie do kontaktu z klaczą. Klacze i wałachy też wąchają odchody, co ciekawe, najdłużej te od koni, od których zaznały zachowań agresywnych i chętniej wtedy, gdy mają mniej kontaktu z innymi. W tym kontekście, praktykowane czasem wypuszczanie ogierów na wybieg po innych koniach, pod warunkiem zachowania prawidłowego reżimu odrobaczania, może być korzystne. Konieczna jest jednak obserwacja konia – dla jednego będzie to bonus, dla innego zbędne nerwy.

Badano też stosowanie syntetycznego analogu końskiego feromonu. Karmiące klacze produkują feromon który uspokaja źrebię i pomaga mu czuć się bezpiecznie [6]. Wyniki badań są tu niespójne. W badaniu Falewee, feromon zmniejszał strach koni, ale badania na źrebiętach poddanych struganiu i nagłemu odsadzaniu nie wykazał jego wpływu na zachowania stresowe Na bazie tego feromonu stworzony jest żel Equanimity.

Zapachy biologicznie nieistotne: olejki eteryczne i inne zapachy roślinne, poprawiają nastrój koni.

Olejek lawendowy w bardzo licznych badaniach wykazał działanie relaksujące i uspokajające na konie. Wykazano, że olejek ten zmniejsza rytm serca u koni po ostrym stresie, obniża poziom kortyzolu przy transporcie a konie oddane testom stresu miały mniejsze jego wskaźniki po użyciu olejku lawendy rozcieńczonego w oleju bazowym i aplikowanego jako roll-on wkoło nozdrzy.

Olejek rumianku i nardu także uspokajają konie, co wykazali Kosiara i Harrison, nawet lepiej niż lawenda. Nard sprzyja zrelaksowanemu wyrazowi pyska, a rumianek rozluźnieniu mięśni.

Szerzej o badaniach olejków i tym, w jaki sposób sprawdzano ich działanie u koni, dowiecie się z tego wpisu: Olejki dla koni w badaniach naukowych a o zastosowaniu aromaterapii tutaj: Aromaterapia koni

Inne olejki. Wykazano (Rorvang et al.), że konie dobrze rozróżniają olejki pomarańczy, mięty pieprzowej, cedru i lawendy. Preferencje moga zależeć od wieku i stanu fizjologicznego – młode konie dłużej wąchały cedr niż starsze, źrebne klacze krócej wąchały lawende niż nieźrebne. Konie były szczególnie zainteresowane olejkiem miętowym co jest ciekawe bo jest stymulujący.

ZIOŁA ANTYDEPRESYJNE DLA KONI

Z powodu związku depresji z innymi chorobami i stanami zapalnymi, znaczenie w jej terapii mają nie tylko zioła i ich składniki o działaniu antydepresyjnym, ale też przeciwzapalne i np trawienne.

Działanie ziół w depresji. Zgodnie z informacjami dr Henryka Różańskiego, W leczeniu depresji stosuje się rośliny nasilające neurotransmisję, hamujące wychwyt noradrenaliny lub serotoniny i będące inhibitorami MAO (oksydazy monoaminowej). Zioła przeciwdepresyjne pobudzają nastrój, usuwają nerwice wegetatywne i czasem nadmierne pobudzenie psychoruchowe. [10]. Efekt antydepresyjny dziół zależy od dawki i czasu stosowania.

Typowo końskie zioła zawierające składniki antydepresyjne, które warto oferować koniowi z depresją, to lawenda, rumianek, melisa, lipa, bylice.

Czasami konie zjadają również mak. Składniki tej rośliny m.in pomagaja przy problemach z zasypianiem, stresem i trawiennych, działa uspokajająco i rozkurczowo. Jak inne rosliny z rodziny makowatych, zawiera alkaloidy nadające działanie nasenne, uspokajające, rozluźniające mięśnie, przeciwbiegunkowe. Do tej rodziny należy także glistnik jaskółcze ziele i uprawiany w ogrodach maczek kalifornijski, oba wymieniane przez dr Różańskiego jako zioła antydepresyjne [10]. Uspokajające, nasenne, rozkurczowe i przeciwlękowe działanie ma chmiel – nie jest typowym składnikiem diety koni, ale w rzadkich przypadkach bywa przez nie skubany.

Niekońskie zioła antydepresyjne, które mogą być składnikami Baru Ziołowego, to np:

Imbir używany tradycyjnie w leczeniu depresji i lęków.

Miłorząb poprawia pamięć i wydolność umysłową, przeciwdziała spadkowi poziomu serotoniny.

Kurkuma zawiera kurkuminę, działa łagodnie przeciwdepresyjne, ma pozytywny wpływ na neurogenezę, co wiąże się z działaniem przeciwdepresyjnym i relaksacyjnym. Jest też iMAO-A.

Zioła wspomagające przewód pokarmowy to np zioła goryczkowe (bylica piołun, bylica pospolita, krwawnik). Dr Henryk Różański wśród ziół przeciwdepresyjnych wymienia również bylicę pospolitą i arcydzięgiel litwor, mające silny wpływ na układ trawienny. Przy tym bylica jest zjadana w małych ilościach przez pasące się konie. Pomocne przy zaburzeniach trawienia, w tym związanych z problemami układu nerwowego, są liczne zioła występujące na naturalnych pastwiskach: mięta, przywrotnik, bodziszki, barszcz zwyczajny.

Jeśli chodzi o dziurawiec, to jest najbardziej znaną rośliną o działaniu przeciwdepresyjnym, natomiast nie jest jedzony przez konie na pastwiskach i jego fotouczulające działanie limituje jego przydatność dla tego gatunku zwierząt. Człowiek – od zarania dziejów zwierzę nor i jaskiń, ma w niektórych aspektach zupełnie inne 'wymagania ziołowe' niż koń. Dlatego z ostrożnością należy podchodzić do mieszanek uspokajających dla koni zawierających ten składnik.

Część powyższych ziół jest szerzej opisana w artykule Zioła uspokajające dla koni do którego lektury również zapraszam :)

CBD A DEPRESJA

Dla koni ma zastosowanie także olej i suplementy z CBD. Składniki konopii w tym CBD mają właściwości uspokajające i antydepresyjne. CBD oddziałuje pozytywnie na receptory serotoniny i może wspomagać wyjście z depresji. Ułatwia radzenie sobie ze stresem i poprawia sen. CBD oddziałuje równie mocno na układ endokannabinoidowy jak i serotoninowy.

Więcej (i nawet bardzo dużo!) o zastosowaniu CBD i konopii u koni, dowiecie się z tekstu CBD dla koni

MUZYKOTERAPIA

Pozytywnie na depresyjne konie może wpłynąć muzykoterapia. Muzyka wpływa na nastrój, odczuwanie bólu i stresu, odporność, zmienia częstość skurczów serca (HR –heart rate), ciśnienie krwi, w zapisach EEG zanikają fale alfa, a pojawiają się fale beta, Konie łyszą dźwięki o częstotliwościach od 55 Hz do 33,5 kHz (człowiek 16 Hz do 20 kHz.) [5] więc należy uważnie dobrać rodzaj i natężenie muzyki, by była korzyścią a nie stresem dla koni.

Większość zwierząt (psy, krowy, świnie, słonie, kury) preferuje muzykę klasyczną lub country niż rock i metal. Muzyka o wolnym rytmie, klasyczna i relaksacyjna, sprzyja odpoczynkowi, zmniejsza ilość stereotypii, relaksuje, uspokaja serce, spowalnia oddech [4]. Opisywany jest wręcz Efekt Mozarta - 'Sonata Mozarta’ K.448 i K.525, ‘Cztery Pory Roku Vivaldiego’ i 9 Symfonia Beethovena są szczególnie korzystne. Nawet ryby lepiej rosną przy sonatach Mozarta a u szczurów spada nerwowość i depresja a rośnie pamięć i uczenie się, działaja przeciwlękowo. ‘4 Pory Roku Vivaldiego’ działa przeciwzapalnie na ryby, relaksująco na lochy a pobudzająco na prosięta, u kurczaków zmniejsza stres a zwiększa przyrosty wagi. Natomiast szybka, rockowa i metalowa muzyka jest unikana przez zwierzęta i powoduje nerwowość, problemy metaboliczne u krów, stresowe reakcje u świń, spadek wagi u kur

Badania wpływu muzyki na konie. U koni obserwuje się uspokojenie i zwiększenie ilości czasu spędzanego na jedzeniu przy odtwarzaniu muzyki klasycznej, relaksacyjnej, country i czystych częstotliwości. Efekty zwykle widać w ciągu 3 tygodni. Np Carter i Greening wykazali, że konie (7 wałachów xx) którym 2 godziny dziennie grano 9 Symfonię Beethovena, więcej jadły i częściej odpoczywały na leżąco podczas odtwarzania; korzystna okazała się muzyka klasyczna i country, ale nie jazz i rock [9]. W badaniu na 70 wyścigowych koniach arabskich [8], zamkniętych w stajniach, wykazujących stereotypie, odtwarzanie muzyki klasycznej (od 9:00 do 14:00) sprawiało, że więcej jadły, a mniej stały w napięciu, były bardziej zrelaksowane i spadła liczba stereotypii.

Badanie Stachurskiej et al [5] na 26 koniach wierzchowych sprawdzało krótkotrwałe podniesienie HR po odtwarzaniu różnej rodzaju muzyki. Obejmowało kilkuminutowe odtwarzania utworów instrumentalnych, bez wokalu, z 3 rodzajów muzyki: muzyka relaksacyjna (utwór „Watermark” wykonany przez Enya), country „Take Me Home” – Country Roads i rockowa „This is The Line” – Demon Hunter. Każda muzyka odtwarzana z natężeniem ok. 80 dB powoduje krótkotrwały wzrost częstości skurczów serca koni ale najłagodniej działa muzyka relaksacyjna, mocniej country, a najmocniej rockowa . HR przy spokojnej muzyce relaksacyjnej jest najniższe a rock wywołuje najbardziej intensywną reakcję stresową konia.

 

Parametry częstotliwości wpływają na nastrój bardziej, niż melodia i rodzaj muzyki. Nie musi byc nawet aktywnie słyszana. Dźwięk to wibracje, odbierane też przez osoby głuche, ryby i komórki, np wpływa na wzrost neuronów i komórki drożdży. Testowano [4] wpływ niesłyszalnych częstotliwości na 12 koni wyścigowych. Dwa razy dziennie po 45 minut, przez 3 tygodnie odtwarzano im w stajni kompozycje (niesłyszalne dla ludzi) zawierające kombinacje czętotliwości używanych w ludzkiej muzykoterapii. Użyto niesłyszalne dla ucha częstotliwości, gdyż konie rejestrują niskie częstotliwości nie tylko słuchem ale jako wibracje gruntu przez kopyta i przez zęby podczas pasienia. My sami także odbieramy dźwięki nie tylko uszami a całym ciałem.

Użyte częstotliwości to: a) bardzo niskie częstotliwości (<100 Hz); (b) wysokie częstotliwości; (c) wolne fale EEG (theta – alpha) używane dla relaksacji i (d) wielokrotności i ułamki częstotliwości 432 Hz. Czemu fale EEG – muzyka zmienia fale mózgowe, np w EEG konia z dobrym samopoczuciem jest więcej fal theta. 432 Hz to częstotliwość używana często w muzyce medytacyjnej, uważa się, że uspokaja, zmniejsza napięcie a zwiększa koncentrację, rozluźnia mięśnie, i zwiększa proporcję wolnych fal mózgowych EEG, theta i alpha.

Wyniki były świetne! Wykazano [4] uspokojenie, spadek zachowań stereotypowych, ziewania, pustego żucia, pobudzenia, zatrzymanego wzroku, a zwiększenie czasu spędzonego na odpoczynku na leżąco, spokojnej obserwacji i jedzeniu siana. Poprawiły się wskaźniki krwi: wzrosło MCHC, spadła ilość limfocytów i podniesione (związane ze stresującym treningiem) MCV. Konie zaczęły więcej leżeć co pomaga w regeneracji po wysiłku (fakt: konie ze stereotypiami leża mniej niż inne). Większość efektów została jeszcze 3 tygodnie po zakończeniu testu a niektóre wręcz nadal rosły.

 

RUCH

Last but not least! Ruch jest dla konia arcyważny z wielu powodów – także zdrowia jego głowy!

Ruch wspomaga mózg. Czynnik wzrostu nerwów BDNF (Brain Derived Neurotrophic Factor) naprawia mózg, a produkowana jest przez ciało podczas ćwiczeń, wysiłku fizycznego. Znany jest też wpływ lekkiego, rekreacyjnego treningu, np biegania, na poziom serotoniny i poprawę nastroju u ludzi. Lekka, regularna praca, zarówno w formie jazdy wierzchem, jak i zaprzęgu czy ćwiczeń z ziemi – np Horse Agility – może bardzo pomóc koniom z apatią i depresją.

 

Tekst i zdjęcia: Joanna Smulska

Źródła:

[1] PLoS One. 2012;7(6):e39280. Towards an ethological animal model of depression? A study on horses, C Fureix, P Jego, S Henry, L Lansade, M Hausberger

[2] Behav Processes. 2016 Mar:124:93-6. Investigating attentional processes in depressive-like domestic horses (Equus caballus), C Rochais, S Henry, C Fureix, M Hausberger

[3] Naturwissenschaften. 2017 Feb;104(1-2):8. Do horses with poor welfare show 'pessimistic' cognitive biases?, S Henry, C Fureix, R Rowberry, M Bateson, M Hausberger

[4] Animals (Basel). 2023 Sep 20;13(18):2970. Selected Acoustic Frequencies Have a Positive Impact on Behavioural and Physiological Welfare Indicators in Thoroughbred Racehorses, L Gueguen, S Henry, M Delbos, A Lemasson, M Hausberger

[5] Med. Weter. 2017, 73 (8), 500-504 Pierwsza reakcja częstości skurczów serca koni na różne rodzaje muzyki w stajni, A Stachurska, J Śniadek, I Janczarek

[6] Animals (Basel). 2023 Oct 12;13(20):3180. Olfactory Stimulation as Environmental Enrichment for Domestic Horses-A Review, A C Bini de Lima, V Cristini Sebastiao da Fe, M S Palermo Hernandes, V M Oliveira dos Santos

[7] NOV 6 2023 Horsesinsideout.com Big Interview: Dr Sebastian McBride - recognising equine clinical depression

[8] Effects of playing classical music on behavior of stabled horses, Veterinary Integrative Sciences 19(2) 2021, X Huo, M Wongkwanklom, T Phonraksa, P- N Lampang

[9] Carter C., Greening L.: Auditory stimulation of the stabled equine; the effect of different music genres on behaviour. Proc. of the 8th International Equitation Science Conference, 2012, s. 167.

[10] Zioła w depresji – Herba antidepressiva, dr H Różański, 2009

 

Polecane

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel