MORSKIE OPOWIEŚCI. ALGI, RYBY I TRAN W DIECIE KONI

2020-12-14
MORSKIE OPOWIEŚCI. ALGI, RYBY I TRAN W DIECIE KONI

 

Składniki pochodzenia morskiego: algi, ryby i tran, są zarówno dla dzikich, jak i domowych koni bogatym źródłem składników odżywczych. Kuce islandzkie i szetlandzkie znane są z tego, że jedzą wyrzucone na brzeg morskie glony i ryby. We Francji i Skandynawii, algi morskie są stosowane jako pasza. Mączka rybna nie jest już stosowana w żywieniu zwierząt gospodarskich, natomiast algi, tran i inne oleje rybie są cennym uzupełnieniem diety koni.

 

 

Glony morskie są zjadane przez wyspiarskie konie na świeżo, a dla pozostałych dostępne po wysuszeniu. To np różne rodzaje morszczynu (np Fucus vesiculosus, popularny składnik gotowych, suszonych glonów dla koni; innym są norweskie glony Ascophyllum) i dulse (Palmaria palmata, sałata morska) Zawierają bogactwo mikroelementów, zwłaszcza żelaza, wapnia i jodu (gromadzą o wiele więcej jodyu niż ryby) a poza nimi magnezu, fosforu, potasu, cynku, miedzi i manganu oraz witamin C, E, z grupy B i karotenu. Są źródłem dużej ilości pełnowartościowego białka oraz zawierają cenne wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Np europejski morszczyn zawiera jod, magnez, mangan, miedź, cynk, siarkę. Dodatek glonów do diety koni sprzyja poprawie kondycji sierści i kopyt, oczyszczeniu z toksyn, regulacji układu hormonalnego, zdrowiu stawów i ścięgien. Są korzystne dla koni w treningu, hodowlanych i rosnących.

 

 

Glony jako pasza dla zwierząt. W wielu krajach, świeże i suszone glony morskie są częścią diety zwierząt hodowlanych. Na Islandii świeże glony są dawane krowom, koniom i owcom; zwierzęta te także chodzą po wybrzeżu i wybierają wyrzucone przez morze glony, zwłaszcza zimą. Aby glony zakonserwować, Islandczycy pakują je w wykopy obciążając deskami i kamieniami. Ściśnięta masa jest potem łamana na kawałki i dawana zwierzętom. Glony Alaria (A. Esculenta) suszy się na powietrzu, przekłada sianem i trzyma w stodołach. W Finlandii, Alaria i Laminaria (listownica) są paszą dla krów. W Norwegii i na Orkadach, wiele owiec jest dokarmianych glonami. W Szkocji, owce i krowy wędrują na brzeg morza i zjadają różne glony. W Normandii i Bretonii, świeże glony dulse (Palmaria) są chętnie jedzone przez bydło. Inne używane na paszę gatunki to Alaria fistuiosa, Laminaria bongardiana, Fucus elliptica i F. evanescens. W fabrykach, glony suszone są dalej mielone na mączkę stosowaną jako dodatek paszowy. [1]

 

 

Solone ryby. Wielokrotnie obserwowano konie jedzące ryby, np na plażach brytyjskich. Ryby, tak samo jako tłuszcz zwierzęcy, bywają dawane koniom np na Syberii, gdy podczas podróży nie ma możliwości pasienia ich. Solone śledzie to odwieczny dodatek do diety koni islandzkich, zwłaszcza klaczy hodowlanych. Biolog Machteld van Dierendonck, badacz zachowań koni, obserwował, że na Islandii mają podawane solone ryby jako dodatek białkowy i mieralny. Zimą konie na Islandii są głównie na pastwiskach z podawanym sianem i zostawia im się też solone sledzie w beczkach. Konie chętnie je jedzą, gromadza się codziennie przy beczce i zachowują, jak przy lizawce. Konie mają różne style jedzenia ryb – odgryzają po kawałku, potrząsają, by się rozpadła, lub nadeptują ją i w ten sposób dzielą na kawałki. Beczka 150 litrowa przez 34 konie została opróżniona w 5 tygodni. Ryba dostarcza soli, witamin A i D, selenu, w które ubogie są lokalne siano i kiszonka. [2]

 

 

Nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 – czemu są ważne. Długołańcuchowe, wielonienacone kwasy omega-6 i omega-3 są niezbędne do normalnego funkcjonowania ustroju. Ważna jest ich proporcja, i tu najkorzystniejszą ma rybny i lniany, dobrą rzepakowy i sojowy, ale nieodpowiednią ryżowy czy kukurydziany. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 6 działają prozapalnie (co ma znaczenie w gotowości układu immunologicznego do obrony, ale w nadmiarze – szkodzi) a omega 3 przeciwzapalnie; są też ważne dla funkcjonowania błon komórkowych. Kwas linolowy (LA, omega 6) i alfa-linolenowy (ALA, omega 3) muszą być dostarczone w diecie; ssaki ich nie syntetyzują. Pochodną LA jest kwas arachidonowy (ARA), prekursor eikozanoidów, pełniących rolę w procesach zapalnych (np prostaglandyny, leukotrieny). Pochodne ALA to kwasy: eikozapentaenowy (EPA), dokozapentaenowy (DPA), dokozaheksaenowy (DHA). Zwiększenie ilośći EPA i DHA działa przeciwzapalnie.[5]

 

Źródła EPA i DHA i ich różnice. Najbardziej efektywnym suplementem omega 3 sa oleje morskie: zawierają znaczne ilości EPA i DHA. Olej lniany, sojowy, a także pastwisko, są dobrym źródłem ALA. Z ALA koń syntetyzuje EPA, DPA i DHA, ale efektywność tej konwersji jest bardzo niska (4-10%). Dlatego warto suplementowac w diecie bezpośrednio EPA i DHA, ich źródłem jest np olej ryb morskich i algi. Algi produkują EPA i DHA, stąd są one w rybach bo ryby jedzą algi. [5] Suplementacja olejem rybim zwiększyła w osoczu koni koncentrację EPA i DHA, co jest widoczne nawet już po 3 dniach a szczytowe wartości zaczynają się po tygodniu, gdy konie dostają dziennie 40 g/d of EPA/DHA. Badania potwierdziły, że morskie źródła omega 3 lepiej wpływaja na stosunek kwasów omega 3 do 6 u koni, niż "lądowe" źródła. [6]

 

Tran – podstawowe właściwości.

 

Hodowcy na Islandii od wieków dawali olej z dorsza krowom i owcom dla lepszego zdrowia i płodności. Na Islandii olej z dorsza często jest dawany koniom od stycznia do kwietnia. Jest też dobry na problemy z sierścią i skórą, poprawia ich stan. Tran jest koncentratem oleju z wątroby dorsza i innych ryb dorszowatych. Dostarcza niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3, np. EPA i DHA, zawiera też kwasy tłuszczowe nasycone, witaminę A, E i D, jod, selen, brom, estry i ketony o właściwościach antybiotycznych. Ważne: olej z wątroby innych ryb, np halibuta, sardynek czy łososia, nie są tranem; są bogate w omega 3 ale nie w witaminy.

 

Działanie tranu: odżywcze, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne. Pobudza regenerację tkanek (w tym chrzęstnej i nabłonkowej). Przyśpiesza wzrost fibroblastów (tkanka łączna). Hamuje uwalnianie hormonu tyreotropowego, zwiększa wchłanianie wapnia z jelit do krwi, zwiększa mineralizację kości. Pobudza syntezę immunoglobulin, reguluje gospodarkę hormonalną i lipidową. Zewnętrznie czysty tran lub maść służą do smarowania ran, ropni, wrzodów, odmrożeń, odparzeń. Wskazania do stosowania to osłabienie, mała odporność, choroby zakaźne, nadczynność tarczycy, trudno gojące się rany, zwiększone zapotrzebowanie na witaminę A i D (okres wzrostu), stres, rekonwalescencja po chorobie. Sprzyja zdrowiu skóry i prawidłowemu kształtowaniu kośćca. Uwaga: tranu nie wolno podawać przy kamicy nerkowej, hiperkalcemi i sarkoidozie. Nie łączyć z preparatami z witaminą A i D, bo może dojść do przedawkowania. [3]

 

 

 

 

Działanie tranu i olejów rybich na organizm konia

Wpływ na profil lipidów we krwi. Na 13 trenujących koniach badano wpływ suplementacji olejem rybim lub kukurydzianym. Proporcja mega 6 do 3 wynosiła 3.6:1 w diecie z olejem kukurydzianym a 1.4:1 z olejem rybim. Suplementacja olejem rybim zwiększyła stężenie EPA i DHA, kukurydzianym - nie. Z to u koni dostających olejm kukurydziany, wzrosło stężenie cholesterolu a otrzymujący rybi – spadł poziom trójglicerydów we krwi. [4]

Działanie przeciwzapalne omega 3. Kwasy omega 3 obniżają produkcję czynników zapalnych (np TNF-α), a kwasy omega 6 – zwiększają ją. Z EPA i DHA powstają przeciwzapalne rezolwiny i protektyny. Olej rybi obniża produkcję zapalnej prostaglandyny PGE2. Suplementacja kwasów omega 3 pomaga w chronicznych stanach zapalnych, jak artretyzm, EMS, ochwat, choroba cushinga (PPID). U koni z artretyzmem, podawanie oleju rybiego przez 75 dni, zwiększyło długość wykroku i zredukowała stan zapalny. Omega 3 w diecie działają przeciwzapalnie na stawy. U koni suplemetowanych źródłami omega 3 przez 90 dni, olej ryb morskich zwiększył stężenie EPA i DHA w płynie stawowym, sojowy - nie. Stężenie zapalnej prostaglandyny PGE2 w płynie stawowym i osoczu koni dostających olej rybi było nieco niższe niż w kontroli. [5]

Omega 3 poprawiaja odporność: roczniaki dostające mieszanke oleju rybiego i oliwy przez 42 dni miały zwiększone stężenie EPA i DHA we krwi i erytrocytach oraz obnizony poziom PGE2. Suplementowane roczniaki lepiej odpowiedały na szczepionkę na tężec.[6]

Omega 3 i wysiłek. Mięśnie i erytrocyty pracujących koni potrzebują kwasów EPA i DHA. Suplementacja koni w treningu olejem rybim sprzyja wydłużeniu wykroku, spadkowi kortyzolu po treningu, zmniejszeniu rytmu serca.[6] Suplementacja EPA i DHA obniża u koni rytm serca oraz poziom wolnych kwasów tłuszczowych i cholesterolu podczas wysiłku w porównaniu do suplementacji olejem kukurydzianym. Badano wpływ źródeł omega 3 u koni: przez 90 dni jednej grupie podawano algi i olej rybi, drugiej siemię. Suplementacja morskimi źródłami EPA i DHA zwiekszyła ich stężenie w osoczu, erytrocytach i mięśniach i tylko u tych koni wrosła ilość EPA i DHA w erytrocytach i osoczu. Kwas ALA z siemienia nie był w osoczu przekształcany do EPA i DHA ale okazało się, że taka konwersja zachodzi w mięśniach. Suplementacja ALA w postaci siemienia bardziej podnosi stężenie omega 3 DPA (pochodna EPA) w mięśniach, niż olej rybi. Kwas DPA ma też pewien wpływ przeciwzapalny, a więc siemię ma swoje zalety. [5]

 

 

Wrażliwość na insulinę i kwasy omega 3. Obniżona wrażliwość na insulinę u koni wiąże się z ochwatem, osteochondrozą, syndromem metabolicznym. Kwasy EPA i DHA wbudowane w błony komórek zwiększają ich płynność, co poprawiam transport glukozy. Włączenie omega 3 w błony komórek mięśni zwiększa ich wrażliwość na insuline – mięśnie łatwiej pobierają glukozę. Suplementacja EPA i DHA, zwłaszcza z oleju rybiego, poprawia wrażliwość na insulinę u świń, ludzi, szczurów; u koni badań jest mało, wykazano taki trend ale nie pełen efekt.[5]

 

 

 

Hodowla. Klacze karmione morskim źródłem zawierającym 10.4 g EPA i 8.6 g DHA przez 60 dni przed porodem i 21 dni po, miały więcej EPA i DHA w mleku a ich źrebaki – w osoczu. Suplementacja omega 3 korzystnie wpływa na jakośc spermy ogierów. [6]

 

 

 

Zdaniem praktyka. Chris Dyer, autor książki "Plants, potions and oils for horses", używa i rekomenduje olej z wątroby dorsza dla koni rekreacyjnych, wyścigowych i ogierów. Uważa, że dobrze "smaruje" stawy (lepiej niz oleje roślinne), zwiększa przyswajalność mikroelementów, chroni przed problemami stawów i kości ale tez podnosi odpornośc na infekcje typu grzybica. Autor ten przeprowadził też porównawcze badanie na 13 koniach, otrzymujących olej z wątroby dorsza w dawce 100, 50, 25 ml dziennie lub wcale. Okazało się, że olej, zwłaszcza w większych dawkach, łagodził objawy grudy i oparzenia deszczowego lub całkowicie im zapobiegał, nawet u wrażliwych koni. Dlatego jest polecanym suplementem zimowej diety koni. [7]

 

 

Inna opcja: mikroalgi bogate w DHA. Mikroalgi zawierają duże ilości kwasów omega 3 więc są stosowane jako zamiennik olejów rybich. Olej rybi zawiera też kwas arachidonowy (ARA), który ogranicza wpływ kwasów omega 3. Natomiast mikroalgi, np Schizochytrium sp., produkuje zarówno DHA jak i DPA, ale nie produkuje ARA. Mikroalgi są pierwotnym źródłem DHA w morskim łańcuchu pokarmowym. Dodatkowo konie chętniej jedza algi niż olej rybi. [6]

 

 

 

Ile omega 3 suplementować koniom? Już 30 do 35 g EPA i DHA dziennie dla 500 kg konia daje pozytywne efekty. Jeśli chodzi o dawkowanie samego oleju, to zwykle zaleca się 50 – 100 ml tranu dziennie a oleju lnianego od 50 do 200 – 250 ml.

 

 

 

 

 

Tekst: Joanna Smulska

 

Źródła:

 

[1] “Seaweed as Animal Fodder, Manure and for Energy”, V. .J.Chapman, D.J.Chapman

 

[2] "Follow-Up: Carnivorous Horses" S. McDonell, 2003, thehorse.com

 

[3] Tran – Oleum Jecoris Aselli, H. Różański, 2008

 

[4] "Dietary fish oil supplementation affects serum fatty acid concentration in horses", C. O'Connor – Robinson", Journal of Animal Science, 2007, 85(9):2183-9

 

[5] "Omega-3 fatty acid supplementation in horses" T. Hess, T. Ross – Jones 2014, R. Bras. Zootec., 43(12):677-683, 201

 

[6] "Effect of type and amount of omega-3 fatty acids in the diets of excercising horses", A Parsons, 2011

 

[7] "Plants, Potions and Oils for Horses" Ch. Dyer

 

Polecane

pixel