Lonżowanie koni

2018-12-04
Lonżowanie koni Lonżowanie i sprzęt do niego używany: co wybrać? Jak to robić? Decyzja jest łatwiejsza, jeśli odpowiemy na pytanie 'po co'. Lonżowanie od przeganiania konia (które też ma zastosowanie, np dla młodzieży, koni otyłych lub krótko będących na wybiegu) różni się tym, że lonżujący wpływa na przebieg ruchu, ustawienie i pracę ciała konia. Wpływ służy osiągnięciu celów lonżowania.

 

PO CO = JAKIE SĄ CELE LONŻOWANIA?

  1. rozbudowa i wzmocnienie mięśni, które pozwolą nosić jeźdźca i poruszać się pod nim w zdrowy i ekonomiczny sposób, z zadem podstawionym pod środek ciężkości i aktywnym grzbietem

  2. Nauka pożądanych wzorców ruchowych potrzebnych w pracy pod jeźdźcem, w tym prawidłowego wyginania się na łuku – temu służą np 2 lonże i zmienne wygięcia

  3. wytrenowanie równych, energicznych, wydatnych chodów (tu przydaje się praca na długiej lonży, precyzyjne przejścia, zmiany tempa, użycie cavaletti)

  4. W sensie psychologicznym, uczy komunikacji z człowiekiem i reakcji na pomoce do ruszenia, zatrzymania, zmian kierunku, skrętu, ustąpienia.

  5. W pracy z młodym koniem 2 lonże pozwalają zapoznać go z działaniem pomocy, nauczyć jak skręcić, zatrzymać i cofnąć, przygotować do wsiadania.

  6. Element fizjoterapii i rehabilitacji - po kontuzjach lub nieprawidłowym treningu, z zanikiem mięśni grzbietu, słabym zadem, z problemami budowy (duże asymetrie) itd.

 

CO NIE JEST CELEM LONŻOWANIA?

  • praca na lonży nie zastąpi biegania ze stadem ani swobodnego ruchu

  • nie służy do 'ustawienia', karania, 'zmęczenia przed jazdą', 'okiełznania' krnąbrnego konia. Do źródła problemu trzeba dotrzeć i go rozwiązać, często jest to niedobór ruchu (koń prosto z boksu na 'trening' na lonży), ból (konie ze źle niedopasowanym siodłem, lub przeoczoną kulawizną, często nie chcą chodzić w jedną stronę; źródłem może być nawet bolący ząb!), niedobory w treningu podstawowym (koń nie szanuje człowieka, nie rozumie wymagań).

  • celem nie jest szybkie "ładne" ustawienie. Można mechanicznie zmusić do opuszczenia głowy, ale zwykle spowoduje to przenoszenie ciężaru na przód, zamiast podstawiania zadu, czyli odwrotność tego, do czego dążymy. Sprzyja temu też nadmierne 'gonienie' konia, lonżowanie w za szybkim tempie: koń aktywnie pracujący nie musi wcale być szybki.

 

JAK? GDZIE, KIEDY, NA CZYM?

  1. Lonżowanie wymaga odpowiedniego sprzętu, miejsca, stanu psychicznego konia i lonżującego

    - jako ogłowia do lonżowania najlepiej użyć kawecan, ewentualnie ogłowie Dr Cook, halter, czasem (ale niestety nie zawsze) wystarczy kantar

    - lonża lub lina powinna być odpowiednio długa (8 m), oraz wygodna do trzymania (najlepiej tzw nieparząca). W pracy na 2 lonżach dobrze sprawdzają się liny lub specjalne podwójne lonże odpowiedniej długości.

    - do lonżowania potrzebny jest ogrodzony plac (nie musi być okrągły) z równym podłożem, bez śliskiego błota i głębokiego piachu. Konie mogą też pracować poza ujeżdżalnią, w szczególności warto je zabrać na górki, oraz urozmaicać pracę zadaniami na drążkach i cavaletti.

  2. By osiągnąć cele lonżowania, potrzebna jest cierpliwość, czas i stopniowanie wymagań! Mamy do dyspozycji mowę ciała, pomoce (ręce, bat i głos) i środki dydaktyczne: drągi, pachołki do slalomów, górki. Używając tego zestawu, można oddziaływać na konia tak, by doprowadzić do rozluźnienia, opuszczenia szyi, poruszania się w rytmie i z podstawionym, aktywnie pracującym zadem. Koń uczy się równowagi i buduje muskulaturę, poruszając się w postawie wydłużonej (wyciągnięty w dół z pracującym grzbietem) i zmiennym zgięciu. Prawidłowe lonżowanie to także praca nad psychiką – rozluźnieniem, skupieniem, zaangażowaniem, aktywnością.

  3. By osiągnąć cele lonżowania, nie są konieczne patenty. Mocny nacisk na pysk ('systemy do lonżowania')) lub/i plecy ('wypięcia' z liny przez grzbiet, między nogami) nie powoduje rozluźnienia ani zebrania, a dyskomfort i spięcie.

  4. Rozluźnienia nie można wymusić. Rozluźnianie zaczyna się od psychiki: od zrozumienia przez konia, że nie potrzebuje ani uciekać, ani walczyć; że jest rozumiany (i rozumie zasady gry), bezpieczny, a spełnianie próśb człowieka generuje też przyjemność – odpoczynki, nagrody. Rozluźnienie podczas pracy wymaga CZASU, a także zauważania starania się konia i nawet małych postępów. Nie da się rozluźnienia oddzielić od prawidłowych warunków chowu. Wymagania trzeba stopniować, a ćwiczenia wprowadzać najpierw w stępie, w którym spokojnie buduje się siła i możliwa jest precyzja, dopiero potem w kłusie. W wolnym chodzie łatwiej jest nam wspierać konia i pomagać mu w prawidłowym wykonaniu ćwiczeń. Dłuższy, ale spokojny trening, w wolnych chodach i rozsądnej długości sesjach, daje trwałe pozytywne efekty, na które warto poczekać.

Polecane

Lonża Fluo tęczowa

Lonża Fluo tęczowa

48,00 zł brutto/1szt.
Ujeżdżenie na XXI wiek

Ujeżdżenie na XXI wiek

97,00 zł brutto/1szt.
pixel